SanCity 12 LF w mieście. Freszcie!!! [Z ziemi rzeszowskiej do tarnowskiej....]

SanCity 12 LF trafia do Tarnowa!

     Nie tak dawno miał ten autobus swoją premierę na sosnowieckiej wystawie Silesia Komunikacja. Jest on kolejnym etapem ewolucji sanockiej fabryki i przystosowania się do panującej obecnie rzeczywistości. Czy jest to efekt nowej, ciekawej polityki tego producenta, czy zachowawcza obrona przed upadkiem jaki spotkał Jelcza - czas pokaże. Autosan przed Tarnowem odwiedził tylko Rzeszów, więc jest on jeszcze w fazie docierania. Egzemplarz, jaki przyjechał na testy, to ten sam pokazany na wspomnianej wystawie. Jako prototyp, ma pewne wady, chociażby jakość spasowania elementów, niektóre rozwiązania (wydech i jego zabudowa) - nie można mu jednak odmówić świeżości i obiecującej przyszłości jaka na razie się przed nim kreśli. Tym bardziej byłem mile zaskoczony, kiedy to w piątek wieczorem dotarła do mnie informacja o pojawieniu się SanCity 12 LF na terenie tarnowskiego MPK. To już nie są suche zapowiedzi o wymianie taboru, a sprawa powoli zaczyna wkraczać w fazę wykonawczą.

Tam i z powrotem.

    Jeśli ktoś myślał, że testowiec pojawi się w sobotę na mieście, to się przeliczył. Ku mojemu rozczarowaniu przejeżdżanie autobusem z jednej zajezdni na drugą i z powrotem trwało kilka dni. Taki stan utrzymywał się przez niedziele i poniedziałek włącznie. Dopiero we wtorek można było podziwiać prototyp w akcji na mieście. Na pierwszy ogień poszła linia 9.

 Wtorek, 24.08.2010.


Linia 0A - Środa, 25.08.2010.

     Mimo wcześniejszych informacji, co do długości testów (początkowo miały to być 4 dni), okazało się, że zostały one przedłużone do końca tygodnia. Ale to nie jedyna zmiana, jaka nastąpiła po drodze. Środa, to pierwotnie miał być drugi dzień na linii 9, a ostatecznie SanCity spędził go na 0A.



Linia 30 - Czwartek, 26.08.2010.


     Trzeci dzień na mieście to był jeden wielki znak zapytania. Nikt już nie myślał, że pierwotny plan będzie realizowany. Finalnie, kolej na linie 30 przyszła nie w sobotę, a w czwartek. Dla mnie było to nawet sporym ułatwieniem. Trasa tej linii znacznie pomogła mi w zdobyciu bezcennych ujęć do reportażu, jaki na koniec wizyty SanCity 12 LF w Tarnowie się pojawi.


 Linia 0B - Piątek, 27.08.2010.


     Trochę inaczej wyglądały plany pierwotnych testów, ale nie ma co narzekać. Na tej linii znaczniej łatwiej znaleźć sprzęt na mieście. No i jest też kilka urokliwych miejsc na foty, jak ktoś bardzo lubi klimatyczne. Mnie tyle szczęście już nie starczyło, bo do południa trzeba było popracować (i jakoś odrobić te ostatnie trzy dni błogiego lenistwa).


 Linia 30 - Sobota, 28.08.2010.



     Akurat w sobotę szczęście mnie nieco opuściło, bo w momencie wybrania się na polowanie stwierdziłem, że nie będzie na co zapolować. Testowiec już stał odstawiony na zajezdni przy ulicy Lwowskiej. Tylko do wczesnych godzin popołudniowych pojawił się ponownie na linii 30. Za to, jakby na pocieszenie spotkałem się ze znajomym kiermanem z 249. Dawno gościa nie widziałem i fajnie się gadało. A przy okazji stwierdziłem, że parking przy basenie to zajebiaszcze miejsce na pejzaże. Cóż, człowiek się uczy ciągle czegoś nowego.

 Linia 9 - Niedziela, 29.08.2010.


     Po raz ostatni autobus testowy pokazał się na mieście. Poniedziałek, 30.08.2010 wraca już niestety do fabryki Autosana w Sanoku. Teraz pozostaje czekać na wyniki testów. Z tego, co do mnie ostatnio doszło, można mieć małe nadzieje na kolejnego testera już wkrótce, a potem tylko czekać na wynik przetargu. Już tak na koniec, ja nie miał bym nic przeciwko, jeżeli nasza flota wzbogaciła się o te właśnie pojazdy, ale pod dwoma warunkami - po pierwsze, sensowniej rozłożone siedzenia, a po drugie, następne zakupy też oparte byłyby na Autosanach. Trzeba się kiedyś zdecydować na jakąś politykę taborowa i się jej trzymać.

Reklama