Remont Krakowskiej wrzuca drugi bieg [Sajgonu komunikacyjnego ciąg dalszy]

Niedzielne zmiany, poniedziałkowy szok na Krakowskiej.





   
     Kontynuacja  prac nad ulicą Krakowską na kolejne 1,5 miesiąca wymusiła zamknięcie fragmentu ulicy Pułaskiego oraz uniemożliwiła przejazd kilku liniom autobusowym do przystanku Krakowska - Planty. Nota bene, tenże znajduję się chwilowo, do czasu oddania betonowej zatoki, tuż przy dworcu autobusowym dawnego PKSu.
     Co ważne, nie wszystkie linie zostały skierowane objazdem pod ten przystanek, więc jeśli ktoś liczył na przesiadkę w autobusy linii 1, 11 i 31, musi przespacerować się na przystanek Krakowska - Plac Kościuszki.

Nowy tymczasowy przystanek - Krakowska / Skrzyżowanie (;)).




 
     Z drugiej strony też zostanie wyremontowana zatoka przystankowa, więc na czas prac jest nieczynna, a role przystanku pełni wydzielony pas między jezdniami tuż przed kościołem księży Misjonarzy. Przy tym przystanku warto pamiętać, iż pomijają go autobusy linii 14, oraz jadące na pętle przy Pułaskiego - Stacja Paliw 208, 225 i 227, a zatrzymują się obok D.H. Świt.

Krakowska - Planty odnowiona i już z wadami.




     No cóż, jeżeli taka nierówność ma zostać po remoncie między jezdnią a zatoką to łapka w dół. Chyba nie po to są remonty żeby było nierówno, tylko w innym miejscu. Szkoda też wielka, że nie została zwiększona ilość miejsc postojowych, tak bardzo potrzebna dla przewoźników prywatnych. Zresztą, nie pierwszy raz pominiętych, bo remont zatoki w ciągu Mickiewicza i al. Solidarności to również był przebłysk geniuszu.

 Szczegóły objazdów.


Reklama