Zakupione jakiś czas temu przez tarnowskie MPKa kolejne egzemplarze OmniLinków nabierają lokalnego kolorytu i zdolności do pracy na naszych ulicach. Trochę to trwa, niestety, ale efekt jak widać, warty odczekania. #304 i #303 nieźle sobie radzą, teraz #300 i #305, więc zostanie wypatrywać #301 i #302 i cała fantastyczna szóstka będzie w komplecie.
Przy okazji też, można zacząć zastanawiać się nad jednym faktem. Powoli robi się ciepło, a Scanie obiecane miały posiadanie dużych, otwieranych okien, a tych, póki co, na nich nie widać. Oby to tylko chwilowo, bo jeśli maja zastąpić koszmarnie gorące w lecie Volva - to wkrótce staną się synonimem nie tyle zmiany na lepsze, co efektu cieplarnianego po tarnowsku. Zobaczymy za jakiś czas, czy pojawią się nowe szyby do nich i czy szumne zapowiedzi nie okazały się czczym gadaniem.
Przy okazji też, można zacząć zastanawiać się nad jednym faktem. Powoli robi się ciepło, a Scanie obiecane miały posiadanie dużych, otwieranych okien, a tych, póki co, na nich nie widać. Oby to tylko chwilowo, bo jeśli maja zastąpić koszmarnie gorące w lecie Volva - to wkrótce staną się synonimem nie tyle zmiany na lepsze, co efektu cieplarnianego po tarnowsku. Zobaczymy za jakiś czas, czy pojawią się nowe szyby do nich i czy szumne zapowiedzi nie okazały się czczym gadaniem.
0 komentarze :
Prześlij komentarz